Obserwatorzy

czwartek, 30 kwietnia 2015

Włosowa aktualizacja: kwiecień 2015

Cześć :)
Dzisiaj piszę do was na szybko.
Postanowiłam stworzyć tę serię na blogu, mimo że nie miałam jej w planach. Ale akurat kończy się kwiecień, robiłam dzisiaj laminowanie siemieniem lnianym i chciałam się przy okazji pochwalić efektami, które są lepsze niż ostatnio :)
Zapraszam do czytania :)



W tym miesiącu postawiłam przede wszystkim na przyrost. Wcierałam najpierw Jantar (to jeszcze w marcu), potem Joannę kurację wzmacniającą (TUTAJ recenzja) a teraz wcieram kozieradkę. Poza tym jestem po 1,5 opakowania CP :)
Jeśli chodzi o oleje to używałam głównie sezamowego i Alterra pomarańcza i brzoza. 
Myłam włosy codziennie, szamponem Babydream ułatwiającym rozczesanie.
Odżywki stosowałam różne, na przemian z maskami z Kallosa.
Oczyszczałam włosy raz na tydzień.
Suszyłam prawie po każdym myciu, najpierw ciepłym potem chłodnym powietrzem. Prawie zawsze stosowałam termoochroną. 
Raz wyprostowałam włosy
Zawsze zabezpieczałam końcówki.

To krótka charakterystyka moich włosów obecnie:
- osiągnęłam cel jaki sobie postawiłam jeśli chodzi o długość
- w ciągu ostatnich 3 tygodni włos urosły mi około 1 cm
- mam masę babyhair, mają obecnie właśnie około 1 cm
- włosy są prostsze
- łatwiej je dociążyć

- końce są do podcięcia, od stycznia ich nie podcinałam więc i tak jest dobrze:)
- odrost jest duży, ale go nie widać
- mam prawie ombre! 

No i na koniec dwa zdjęcia, w różnym świetle po dzisiejszym laminowaniu siemieniem.



 Ostatnio były bardziej proste ale nie były takie miękkie i nawilżone jak są dzisiaj. 16 i 17 maja mam komunie i zastanawiam się czy postawić w te dni na laminowanie czy na maskę Kallos Color, po której miałam podobny efekt. Co o tym myślicie? 

pozdrawiam :)
grey_eyes




11 komentarzy:

  1. Urocze, taki troszkę puszek mnie sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ostatnio się częściej puszą, ale podejrzewam, że to wina częstszego suszenia.

      Usuń
  2. Prezentują się już bardzo dobrze! :) Moje włosy potrafią wyglądać dużo gorzej, więc u Ciebie jest dobrze! :D U mnie seria aktualizacji włosowych nie ma racji bytu, bo nie spamiętam nigdy czego używałam w jakim miesiącu, żongluję produktami bardzo. No i moje włosy nie zmieniają się z miesiąca na miesiąc aż tak bardzo, by było co pokazywać :c Powodzenia w dalszej walce o piękne włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja od tego miesiaca rowniez stawiam na przyrost, włoski piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uważaj na ten szampon Babydream ułatwiający rozczesywanie - zawiera silny detergent, może przesuszać... Niestety, Rossmann wprowadził do niego inne składniki niż w starej wersji tego kosmetyku.
    To może być powodem puszenia się Twoich włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio zauważyłam, że moje włosy wolą silniejsze szampony. Tym myję już drugi miesiąc i jest o wiele lepiej niż wcześniej było. Przez laminowaniem trzymałam na włosach cala noc olej z Alterry migdałowy i może to po nim. Bo to był pierwszy raz ;)

      Usuń
    2. No i zero protein od prawie dwóch tygodni, to też może być powód ;D

      Usuń
  5. Wyglądają na zadowolone chodź troch się spuszyły ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Troszkę spuszone, ale i tak ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne są :) mega objętość i jakie proste :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wasze komentarze. Każdy z nich jest dla mnie bardzo ważny i pomocny w dalszym prowadzeniu bloga :)