Obserwatorzy

sobota, 28 lutego 2015

Rok świadomej pielęgnacji

W lutym minął rok od kiedy olejuję włosy. Uznaję też to za początek świadomej pielęgnacji, dlatego też postanowiłam napisać krótki, podsumowujący, rocznicowy post :)

Mimo, że włosy ścięłam drastycznie w czerwcu, a od sierpnia podjęłam decyzję o nie malowaniu włosów ( nie licząc wrześniowego wyrównania kolorów) nie byłam jeszcze włosomaniaczką. Pierwszą maskę kupiłam w listopadzie, wtedy też zaczęłam robić zdjęcia, ale olejowanie itp nadal było dla mnie czarną magią. Wszystko zmieniło się kiedy pod koniec stycznia trafiłam na blog Anwen. 

środa, 25 lutego 2015

Pierwszy raz z półproduktami


Cześć wszytkim :) Tak jak pisałam wczoraj wreszcie przyszły zamówione półprodukty. Co prawda nie było tego bardzo dużo, początkowy zestaw dla zaczęcia przygody z półproduktami. W zestawie znalazły się : mocznik (zamówiłam też żeby wypróbować jego działanie na trądzik), mleczko pszczele, wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie, kwas hialuronowy 1%,
 75% D-pantenol w roztworze wodnym i hydrolizat keratyny. Ogólnie jak widzicie wszystko co zamówiłam ma właściwości nawilżające, na samym końcu skusiłam się na keratynę. Ogólnie moje włosy nie lubią protein ale raz na jakiś czas im ona nie zaszkodzi :) 

wtorek, 24 lutego 2015

5 prostych zasad włosomaniaczki

Cześć wszystkim :) Ostatnia niedziela dla włosów była bardzo udana i byłam bardzo mile zaskoczona waszą aktywnością i wszystkimi ciepłymi słowami od was. Serdecznie wam za nie dziękuję:)
Przechodząc do tematu dzisiejszego posta chciałam powiedzieć, że nie jest to jeden z postów typu: nie prostuj, nie susz, nie rozjaśniaj. Bardziej chciałam skupić się na aspektach psychologicznych walki o wymarzone włosy, zapraszam do czytania.

niedziela, 22 lutego 2015

Niedziela dla włosów: 1

Dzisiaj pierwsza niedziela dla włosów na moim blogu. Co prawda wszystko co zrobiłam dla włosów było w piątek ale nie miałam czasu tego opisać ani wstawić na bloga.
Mimo, że jestem włosomaniaczką od ponad roku nigdy świadomie ich nie oczyszczałam. W piątek zrobiłam to po raz pierwszy a potem nałożyłam na nie maskę, w którą wpakowałam wszystko co miałam po ręką.

piątek, 13 lutego 2015

Moja włosowa historia

Mój pierwszy wpis na tym blogu, zaczynam od mojej włosowej historii:) Zapraszam do czytania:
(zdjęcia są z zasłoniętą twarzą ponieważ wysyłałam je kiedyś do Anwen)